Budując dom, większość inwestorów zakłada, że skoro spełnia on aktualne normy budowlane, to będzie energooszczędny i tani w eksploatacji. Niestety, to tylko teoria. W rzeczywistości wiele projektów powstaje tak, by „zaliczyć” minimalne wymagania przepisów, ale nie po to, by naprawdę oszczędzać energię i pieniądze jego mieszkańców.
Czy można zbudować dom inaczej – bez niepotrzebnych kosztów, ale z maksymalnymi oszczędnościami na przyszłość? Tak, ale najlepiej myśleć o tym już na etapie projektu!
Wciąż rosnące koszty energii sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna zastanawiać się, czy da się zbudować dom inaczej – lepiej, mądrzej, bez zbędnych wydatków na źle dobrane technologie i rozwiązania. I tu pojawia się najważniejsze pytanie: Czy na pewno Twój projekt został zaplanowany w taki sposób, aby Twój dom był tani w eksploatacji?
Każdy budynek można wykonać na setki sposobów, ale efekt końcowy powinien być zawsze jeden – oszczędność
Dom nie powinien być tylko zgodny z przepisami – powinien być przede wszystkim miejscem, które zapewni jego mieszkańcom wysoki komfort życia przy jak najniższych kosztach eksploatacji przez długie lata. Niestety, niewielu inwestorów zdaje sobie sprawę, że budowę można zrealizować na wiele różnych sposobów, bez ponoszenia wyższych kosztów i z ogromnymi korzyściami w użytkowaniu. Każdy dom może być tani w eksploatacji – kluczowe jest to, aby wszystkie jego elementy dobrać tak aby oddziaływały na siebie w spójny sposób, zamiast funkcjonować jako przypadkowo dobrane technologie.
Ocieplenie – czy tyle wystarczy?
Ocieplenie budynku to najtańszy sposób na oszczędności. Ale nawet najlepsza izolacja nie pomoże, jeśli nie zadbamy dodatkowo o szczelność budynku, dobór i sposób montażu okien i drzwi, wymianę powietrza w jego wnętrzu oraz odpowiednio dobraną izolację.
Zintegrowane systemy ogrzewania i ciepłej wody – mniej komplikacji, więcej komfortu ?
Kolejnym kluczowym elementem wpływającym na efektywność energetyczną domu jest odpowiedni dobór systemów ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej. Wiele osób wybiera rozwiązania popularne, ale niekoniecznie najbardziej efektywne. Okazuje się, że czasem warto rozważyć systemy, które nie koniecznie są ze sobą zintegrowane, a takie które mogą pracować niezależne od siebie w razie awarii. Co to oznacza?
Spójność w zarządzaniu energią czy niezależność kluczowych elementów
Jeśli jedno urządzenie pełni kilka funkcji np. odpowiada za ogrzewanie i podgrzewanie wody, jego efektywność może być większa, ale w przypadku awarii cały system może przestać działać. Może lepszym rozwiązaniem będzie system, w którym ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody są rozdzielone? W takim przypadku awaria jednego nie wpływa na komfort użytkowania drugiego.
Obsługa i bezawaryjność
Złożone systemy często oznaczają większą liczbę elementów, które potencjalnie mogą się zepsuć. Okazuje się, że czasem wybierając inne technologie, można uniknąć kosztownych napraw i skomplikowanej obsługi czy serwisu.
Czy Twój projekt faktycznie pozwoli Ci oszczędzać?
Wielu inwestorów, odbierając gotowy projekt budowlany nie zastanawia się, czy zaproponowane rozwiązania są najlepsze – ufają, że architekt zaplanował wszystko w optymalny sposób. Tymczasem w większości przypadków projekty są przygotowywane szablonowo, z minimalnym dostosowaniem do rzeczywistych warunków działki i wymagań inwestora. Jako inwestor możesz nie wiedzieć, czy Twój dom będzie generował stałe oszczędności przez lata, czy stanie się kolejnym budynkiem, który spełnia normy, jest ładny i modny – ale w rzeczywistości nie spełni Twoich oczekiwań.
Zanim podejmiesz decyzję – sprawdź, czy możesz zbudować lepiej
Budowa domu to jedna z największych inwestycji w życiu. Warto poświęcić czas na analizę projektu i dobór takich rozwiązań, które nie tylko pozwolą spełnić wymagania prawne, ale także zapewnią maksymalne oszczędności i komfort.
Jeśli masz wątpliwości co do swojego projektu – skonsultuj się ze specjalistami. Czasem niewielkie zmiany mogą znacząco wpłynąć na koszty użytkowania budynku i jego przyszłą wartość.
To decyzje, które będą miały wpływ na Twoje finanse przez kolejne dekady.
